Koszmarny Karolek uwielbia warzywa, ale tylko te, które za pomocą kulinarnych sztuczek przemieniają się w keczup (pomidory), frytki oraz czipsy (ziemniaki).
Lubi dynie, ale tylko z powodu „All Hallows' Eve”;), bo symbolem święta jest wydrążona i podświetlona od środka dynia z wyszczerbionymi zębami.
Na szczęście w bibliotece, w sklepie "U Książkożernej Rosiczki" znajdziesz wszystko, i to w ramach promocji czytelnictwa: dyniowate okazy oraz pożywne książki, np. "Przekroje. Warzywa i owoce" oraz te pokazujące, że dzieciaki gotują, i to zdrowo! Tuż obok mieści się Saloon Dyniowatych, można tam wpaść na gry z bebokiem.
Jednak pewnego dnia, ku rozpaczy stałych bywalców, największa spośród dyń, Dynia Olbrzymia (cucurbita maxima), zniknęła!
Trzeba było biec na poszukiwania! Czy Koszmarny Karolek i dzieci z Przedszkola nr 57 dały radę odnaleźć Cucurbitę???
➽➽
PS A czy wy wiecie, które to te dyniowate, hę?
Mam nadzieję, że poszukiwania Dyni Olbrzymiej okazały się... owocne? :)
OdpowiedzUsuńWszystkie owoce poszukiwań można znaleźć obecnie w wypożyczalni dla dzieci.
UsuńDynia Olbrzymia nie do przeoczenia ;) Zapraszamy!
Widzę,że ta dynia okazała się potężniejsza niż bloki na Tauzenie!
OdpowiedzUsuńTak.Ta dynia jest naprawdę olbrzymia. :)
OdpowiedzUsuń