30 lipca luftowało tak, że ruchome ilustracje z książkowej serii Piżamorama furgały i wirowały dwa razy szybciej niż zwykle, a Don Kichot ledwo utrzymywał się na koniu.
W Ogrodzie S(ł)ów trwała walka z wiatrakiem w ramach akcji Lato z Książką ;) Wiało jednak tak mocno, że Panią z Pracowni Plastycznej wywiało (wraz z wiatrakiem) do wypożyczalni dla dzieci. No cóż, taki mamy klimat.😉
A ostatni - 31 lipca to
był istny żywioł w nieujarzmionym rytmie polskich tańców narodowych,
zaprezentowanych brawurowo przez artystów Instytucji Promocji i
Upowszechniania Muzyki "Silesia".
O dziwo! Okazało się, że narodowe pląsy są szybkie, skoczne, wesołe oraz... mocno zakręcone. Ach ten obertas! Obrotom ciał nie było końca. Aż zbrakło nam luftu od tego tańcowania!↧
30.07. Wiatraki w Ogrodzie S(ł)ów
31.07.2019 Koncert "Silesii"Polskie tańce narodowe
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz