Drugi tydzień sierpniowych zajęć rozpoczęliśmy od wizyty u Cyrulika Śląskiego, czyli w wyczesanym zakładzie fryzjersko - barberskim na katowickim Osiedlu Tysiąclecia.
W 1992 r. założyła go pani Karina Sulik - Brol. To właśnie ona i Efrem Brol, menadżer salonu, powitali nas w swych gościnnych progach z całą załogą. Pasja i energia pracowników sprawiły, że szybko staliśmy się zapalonymi adeptami sztuki fryzjerstwa. Czesanie modelek oraz modeli okazało się wielkim wyzwaniem dla wyobraźni - efekty możecie zobaczyć na zdjęciach ;-)
W 1992 r. założyła go pani Karina Sulik - Brol. To właśnie ona i Efrem Brol, menadżer salonu, powitali nas w swych gościnnych progach z całą załogą. Pasja i energia pracowników sprawiły, że szybko staliśmy się zapalonymi adeptami sztuki fryzjerstwa. Czesanie modelek oraz modeli okazało się wielkim wyzwaniem dla wyobraźni - efekty możecie zobaczyć na zdjęciach ;-)
Nowy, wyczesany look, fachowe
porady i historie o włosach zawdzięczamy świetnym fryzjerkom - Pani Ani i Pani
Natalii.
Przypatrywaliśmy
się również pracy barbera - to właśnie on wyczesze i wystylizuje każdą brodę!
Zostaliśmy też zaproszeni na pyszną naturalną lemoniadę do kawiarni Cyrulik Śląski Cafe, bo jak wiadomo odżywianie włosów jest tak samo ważne jak modne cięcie ;-)
Zostaliśmy też zaproszeni na pyszną naturalną lemoniadę do kawiarni Cyrulik Śląski Cafe, bo jak wiadomo odżywianie włosów jest tak samo ważne jak modne cięcie ;-)
Cafe uczestniczy
w programie Lokalny Rolnik, więc pośród bloków wkomponowano również klimatyczny
ogródek a pięknie zdobiony kredens pełni rolę baru. Można tu kupić klapsznity,
domowe ciasta oraz inne pyszności.
PS. To nie koniec relacji z wizyty u Cyrulika! Już jutro druga odsłona pełna ciekawostek o tym zawodzie!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz