Zobaczcie tylko, jakie książki bawiły się z dziećmi z Przedszkola nr 57! Wystrojone w stylu pop-up, cinema obmbre, 3 D. Furorę zrobiły kreacje piżamoramowe (od Bertranda, Wydawnictwo Wytwórnia) oraz z dziurami i kolorami (projektu Tulleta, Książka z dziurą, Kolory). Wodzirejowali Byczek Fernando oraz Pantera Chanel - w swoich maskach były jednak nie do rozpoznania - tylko spójrzcie...
Nie zabrakło słodkości (Czekolada od Tako) oraz muzyki - przygrywał nam patefon z fantastycznej książki 3D (Wynalazki, Chris Oxlade, Wyd. Debit). Muzyka? Od samby do walca wiedeńskiego (płyta Klanzy).
Wszystko sfotografowali słynni fotografowie i kamerzyści z Paryża i Nowego Jorku, bo to właśnie tam, przeprawiając się uprzednio przez brazylijską dżunglę, dotarliśmy z naszym wesołym karnawałowym orszakiem.
Okazało się, że moc czytania pozwoliła nam włączyć się w harmonijny, ale i jazzowy rytm ulic wielkich miast: jeździliśmy autami, które zaprojektowaliśmy sobie w 3D (i wydrukowaliśmy ;P).
Słynne rondo wokół Łuku Triumfalnego i nowojorskie arterie wzbudziły moce emocji wśród polskich kierowców:)
Kultura motoryzacyjna z książek "Piżamorama.Paryż", "Piżamorama. Nowy Jork" zapewniła nam jednak bezkolizyjną zabawę, choć mknęliśmy nawet w rytm cha-cha-cha!
Dzięki Zęboszczotkom (to taka książka, patrz foto);) karnawałowe uśmiechy są obecne w bibliotece do dziś. Sprawdźcie sami! Zapraszamy!=)
Moje dziecko jest zachwycone książkami,zabawami i atmosferą w tej bibliotece.Ja też:)Pozdrawiam, Alina G.
OdpowiedzUsuń