Zupy! Czy można filozofować na ich temat? Próbowaliśmy rozwiązać tę zagadkę, odwiedzając katowickie bistro Okiem i Brzuchem. Okazuje się, że miejsce to zadowoli zarówno oczy, jak i brzuch każdego gościa. Okiem - bo oryginalne, wręcz artystyczne upcyklingowo - recyklingowe wnętrze, zaskakuje kolorystyką i kształtami. Brzuchem - ponieważ można zjeść tu smacznie, zdrowo i tanio.
Pan Daniel, właściciel bistra, to wielki pasjonat sztuki, gotowania zup i entuzjastyczny "wybawiciel" starych mebli. Podczas naszej wizyty w Okiem i Brzuchem uczestniczyliśmy w warsztatach ekokulinarnych połączonych z "degustacją" zup. Wybór nie był prosty! Już same nazwy zup zachęcały do ich spróbowania;-) W menu znalazły się zupy: Smaczna, Zdrowa, Treściwa, Ugotowana, Kolorowa, Artystyczna.
Istny kulinarny zawrót głowy!
Było pysznie, bogato i zdrowo! Mniam!
18.08 - Osiołkowi w żłoby dano, czyli sztuka wyboru
- wyjście do bistro Okiem i Brzuchem
- wyjście do bistro Okiem i Brzuchem
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz