15 kwietnia w naszej bibliotece odbył się wernisaż wystawy Domu Współpracy Polsko-Niemieckiej, zatytułowanej Na granicy. Rzecz o czasach, ludziach i miejscach.
Prelekcję na temat wystawy przedstawiła pani Weronika Wiese.
Wystawa prezentuje codzienne życie mieszkańców dawnego polsko-niemieckiego obszaru przygranicznego w latach 1922-1939. Po burzliwym czasie powstań i plebiscytu, jesienią 1921 roku obradująca w Genewie Rada Ambasadorów ustaliła ostateczny przebieg polsko-niemieckiej granicy na Górnym Śląsku. Zrośnięty od stuleci, wielokulturowy region miał odtąd funkcjonować w ramach dwóch różnych organizmów państwowych. Po ogłoszeniu decyzji o podziale rozpoczęła się "pierwsza górnośląska wędrówka ludów". Do 1924 roku ok. 200 tysięcy mieszkańców dawnego obszaru plebiscytowego zmieniło swoje miejsce zamieszkania. Jedni chcieli pozostać w Niemczech jako niemieccy obywatele, inni pragnęli urzeczywistnić swoje marzenie o polskim Górnym Śląsku. W tym polsko-niemieckim konflikcie nie było zwycięzców, bowiem nowe wytyczenie granicy nie zadowoliło żadnej ze stron. W ramach operacji, jakiej dotąd nie znał świat, i którą porównać można z podziałem Berlina, w poprzek Górnośląskiego Okręgu Przemysłowego - jednej z największych aglomeracji Europy - przeciągnięto granicę wijącą się dosłownie między domami, podwórkami i zakładami przemysłowymi. Polsko-niemiecka granica na Górnym Śląsku istniała jedynie 17 lat. Od 1922 roku Górnoślązacy posiadają różne paszporty, służą w różnych armiach, w sporcie reprezentują różne barwy narodowe. Dziś nie ma już "dwóch Górnych Śląsków", lecz skutki podziału są trwalsze niż sama granica. Choć niemiecki GórnyŚląsk przestał istnieć, istnieją nadal niemieccy Górnoślązacy.
Poniżej kilka migawek z tego wydarzenia.
Wystawę można oglądać do 15 maja. Zapraszamy!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz